czwartek, 5 lutego 2015

ready, steady... go!


Bardzo dawno mnie tu nie bylo i zapewne nikt juz tu nie zaglada, ale co tam... Brakowalo mi tego miejsca :)
Do Was zagladalam caly czas (takie male uzaleznienie, ale jakie przyjemne!), niestety cichaczem, za co bardzo Was przepraszam.

Nie wiem, od czego mam zaczac - tyle sie wydarzylo i zmienilo - na szczescie na lepsze! :)

Wyjechalam z Polski.
Zamieszkalam w pieknym Londynie.
Poznalam cudownego faceta z ktorym jestem cholernie szczesliwa.
Mam fajna prace i fajnych ludzi w okolo :)

Lece nadrabiac zaleglosci w komentowaniu! :)

2 komentarze: